12 października 2011

Tusze Essence Multi Action kontra Multi Action False Lashes. Recenzja

Witajcie :)
Dzisiaj postanowiłam zrobić dla Was porównanie dwóch bardzo podobnych do siebie tuszy Essence.

Moje rzęsy sa cieniutki, proste i niezadługie, dlatego myślę, że dobre do testów ;)
Wybaczcie za brwi, ale próbuję je zapuścić ;)
Na pierwszy ogień idzie tusz różowy czyli Essence, Multi Action Mascara, cena ok 11zł

Opakowanie i szczoteczka z bliska, Skład: Aqua (Water), Synthetic Beeswax, Paraffin, Stearic Acid, Acacia Senegal Gum, Triethanolamine, Polybutene, Butylene Glycol, VP/Eicosene Copolymer, Carnauba (Copernicia Cerifera) Wax, Glyceryl Stearate, Oryza Sativa (Rice) Bran Wax, Phenoxyethanol, Propylparaben, Methylparaben, Hydroxyethylcellulose, CI 77499

Opis producenta: Niewodoodporny tusz do rzęs z bardzo gęstą szczoteczką. Pogrubia, zagęszcza, podkręca i wydłuża rzęsy. Nadaje im głęboki odcień czerni. Testowany dermatologicznie.


Plusy:
  • wydłuża
  • pogrubia
  • ładnie rozdziela rzęsy
  • nie skleja
  • nie kruszy się
  • nie rozmazuje się
  • łatwo dostępna (drogeria Natura)
  • nie wysycha w opakowaniu
  • właściwie jest to bardzo chwalony tusz, bestseller
Minusy:
  • mało głęboka czerń, nie powala ;)
  • z ciągiem dnia znika z moich rzęs, choć nie mam pojęcia jak
  • nie zagęszcza spektakularnie rzęs
  • skład :(
Swatche: Rzęski po jednej i po dwóch warstwach


Następny jest zielony, czyli Essence Multi Action False Lashes, tusz dający efekt sztucznych rzęs, cena ok 11zł


Opakowanie i szczoteczka z bliska. Skład: Skład: Aqua (Water), Glyceryl Stearate, Montan Wax, Ricinus Communis (Castor) Seed Oil, Polyvinyl Alcohol, Propylene Glycole, Stearic Acid, Palmitic Acid, Silica, Aminomethyl Propanol, Cera Microcristallina (Microcrystalline wax), Sodium Dehydroacetate, Carnauba (Copernicia Cerifera) Wax, Acrylates Copolymer, Ascorbyl Palmitate, Citric Acid, Lecithin, Tocopherol, Propylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Methylparaben, CI 77499 (Iron Oxides) (Informacje z Wizażu)







Opis producenta: Innowacyjna formuła, która natychmiast nadaje rzęsom nieprawdopodobną objętość, długość i gęstość. Za niewielką cenę każda dziewczyna może cieszyć się efektem "sztucznych rzęs" bez ich naklejania! Tusz jest ulepszoną wersją klasycznego Multi Action - po prostu tusz do zadań specjalnych!

Plusy:
  • pogrubia
  • wydłuża
  • znacznie zagęszcza rzęsy
  • nie kruszy się
  • nawet przy przetarciu oka nie rozmazuje się ;)
  • ma naprawdę czarny kolor
  • dostępność ( drogeria Natura)
Minusy:
  • skleja rzęsy, trzeba je po pomalowaniu wyszczotkować
  • dosyć szybko wysycha w opakowaniu
  • nieciekawy skład :(  alergikom może niesłużyć
 Swatche: Rzęski po jednej i po dwóch warstwach



I na koniec takie porównanie dwóch maskar :) Opakowania mają podobne, ale wnętrze inne :)

1. moje rzęsy     2. tusz essence zielony    3.tusz essence różowy

Jak Wam się podoba recenzja? Wy miałyście do czynienia z tymi tuszami, jakie są Wasze odczucia? :)

2 komentarze:

  1. Nie miałam żadnego z nich i chyba się nie skuszę. Z tych "tańszych" tuszy wole jednak Miss Sporty i Wibo. Z tych "lepszy" stawiam na Rimmel

    A rzęsy masz dość długie :-P A jak chcesz im trochę pomóc, poprawić kondycję, to polecam pomadkę (tak, pomadkę właśnie) Alterra. Jest dostępna w drogeriach Rossmann. Ma konsystencję wazeliny, więc ja nakładam ją na noc tradycyjnym pędzelkiem po tuszu. (można też taki kupić ;-) ). Po miesiącu kondycja moich rzęs zdecydowanie się poprawiła. Używam tej kuracji drugi miesiąc :-) Polecam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Używam tuszu z essence multi action i jestem zadowolona ale zastanawia mnie jeden fakt dlaczego na początku i pod koniec użytkowania ten tusz robi się taki dziwny, tłusty i z grudkami...

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuje za komentarze :*