30 września 2011

Powitanie oraz recenzja błyszczyka Essence XXXL Shine

Witajcie Kochani ponownie :)
Zdecydowałam się wrócić, mam nadzieję, że będziecie zaglądać i zostawicie po sobie jakiś ślad :) I mam również ogromną nadzieję, że będzie Wam się miło mnie oglądać :) Postaram się prowadzić bloga przejrzyście i tak, aby przybliżyć Wam jak najbardziej recenzowany produkt, czy też makijaż :)

Na sam początek wrzucam recenzje

Błyszczyk Essence XXXL Shine, odcień 05
Cena ok. 6zł


Plusy:
  • pięknie błyszczy :) Ma w sobie maleńkie drobinki, których wogóle nie czuć na ustach
  • na ustach utrzymuje się stosunkowo długo
  • ma dość gęstą konsystencje
  • wygodny, duży aplikator ( większy niż w zwykłych błyszczykach)
  • ma ładny, nieintensywny zapach
  • na pewno jeszcze zakupię inne kolory :)
Minusy:
  • w opakowaniu może się wydawać, jakby było to blyszczyk "bazarowy", ale na szczęście tak nie jest ;)
  • właściwie nie zauważyłam minusów ;) 
 A teraz czas na swatche:

Tak prezentuje się na ręce w słońcu i w cieniu...






...a tak na moich ustach :)



A czy Wy miałyście przygodę z tymi błyszczykami? Może z jakimś innym odcieniem? :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Serdecznie dziękuje za komentarze :*