Dzisiaj mi się troszkę nudziło, dlatego postanowiłam coś wymalować ;)
Mam nadzieję, że wpadnie Wam w oko ten makijaż, choć dla mnie nie jest wyjściowy, to czuję się w nim dosyć dobrze :)
Właściwie użyłam tylko dwóch cieni z paletki Sleeka Curacao czarnego i zielonego w górnym rzędzie ( choć byście mnie zabiły, zgubiłam tą folijkę i nie mam pojęcia jak się nazywa :P)
Pozdrawiam Was cieplutko i przesyłam buziaki :*
fajnie:) wrzuć na ikf, wiem, że masz tam konto.
OdpowiedzUsuńja też nie wyszlabym w takim makijażu na codzień ale na impreze - idealny:)
:) Na imprezę świetnie się nada :) A ja Ci zapomniałam napisać co do tej kredki na lini wodnej ;) Ja używam cieni i płynu duraline z Inglota, pięknie pigmentuje i ine drażni lini wodnej a ilość stworzenia kolorów jest nieograniczona ;) A cień to niebieski z paletki Curacao :)
OdpowiedzUsuńdzięki śliczne:)
OdpowiedzUsuń