Witajcie :*
Dzisiaj na szybko chciałam Wam pokazać mój dzisiejszy makijaż. Bardzo prosty i szybki do wykonania a zawsze oczko jest troszkę podkreślone :)
Wolę kolorowe makijaże, jednak gdy nie mam czasu się malować a muszę "jakoś" wyglądać wybieram bezpieczne kolory :)
Plus taki mały bonusik w postaci mnie i mojego synusia :)
Przesyłam buziaki :*
Blogowanie o kosmetykach, ich recenzje, makijaże i wszystko, co wpadnie do głowy ;)
25 sierpnia 2012
22 sierpnia 2012
Miami Roller Girl Make-up :)

Witajcie :)
Ostatnio kupiłam róż essence z serii Miami roller girl, jednak u mnie na policzkach średnio się sprawdza, kolor zbyt intensywny, choć od czasu do czasu używam go ;)
Ale dzisiaj wykorzystałam go do makijażu oczu :D I wyszło coś takiego:
Róż ma naprawdę piękne i intensywne kolory :) A Wy go posiadacie? Używacie go do innych celów niż policzki? :)
19 sierpnia 2012
Nivea - Krem błyskawicznie nawilżający do dłoni
Witajcie :*
Dzisiaj chciałam napisać o moim małym pomocniku w kryzysowych sytuacjach, jeśli chodzi o moje dłonie :)
Niestety mimo iż dobrze wiem jak szkodliwe dla dłoni jest nie używanie rękawiczek w czasie sprzątania, to do tej pory nie mogę się tego nauczyć, moje dłonie po używaniu takiej chemii są suche, skórki szorstkie, dłonie nie miłe w dotyku. Do tego wszystkiego mam jakiś dziwny nawyk częstego mycia dłoni, przez co skórę na nich mam ciągle napiętą.
Dlatego bardzo polubiłam się z kremem do rąk Nivea Błyskawicznie nawilżający :)
Obietnice producenta i skład
Moim skromnym zdaniem producent świetnie się wywiązuje z obietnic. Spotkałam się oczywiście z negatywnymi opiniami nawet na KWC.
Zaczniemy od błyskawicznego wchłaniania - rewelacja :) Posmarowane łapki po paru sekundach nie kleją się, na dłoniach zostaje uczucie nawilżenia, miękkości, delikatności :)
Daje niesamowitą ulgę wysuszonym dłoniom i robi to natychmiast, nie stosowałam zimą, pewnie jest za lekki, ale latem sprawdza się jak najbardziej.
Długotrwałe nawilżenie - tu są sprzeczne opinie. Moim zdaniem przy regularnym stosowaniu krem ładnie nawilża ręce, owszem nie jest to jakaś meega dawka nawilżenia, ale dłonie pozostają gładkie i miękkie, nawet jak wymorusam się we wcześniej wspomnianych chemikaliach ;) Smaruję się regularnie, ale bez przesady, czasami tylko raz dziennie, a czasami 3 razy dziennie, nie częściej, bo nie bardzo mam teraz czas pamiętać o tym. Dla dłoni bardzo suchych bądź bardzo zniszczonych na pewno będzie za lekki, jeśli chodzi o długotrwałe nawilżanie, lepiej pewnie sprawdzą się treściwsze kremiki.
Opcje dodatkowe, czyli:
Zapach jest delikatny, ciepły - słodki, nie nachalny, szybko się ulatnia z dłoni.
Konsystencja leciutka, jakby mus w kremie.
Wydajność wydaje mi się mała przez konsystencje pewnie, czasami za dużo mi się go wyciśnie
Opakowanie estetyczne, proste, mi się nic nie wylewa przy dozowaniu
Cena 9 zł za 75 ml
Ogółem jestem bardzo zadowolona z tego kremu, kupując go nie zdawałam sobie sprawy, że to będzie tak naprawdę jedyny krem do rąk po który chętnie i często będę sięgać. Dzięki niemu polubiłam kremowanie rąk, głównie dzięki temu, że szybciutko się wchłania i nie muszę czekać i się denerwować by cokolwiek zrobić. Gorąco polecam :)
Dzisiaj chciałam napisać o moim małym pomocniku w kryzysowych sytuacjach, jeśli chodzi o moje dłonie :)
Niestety mimo iż dobrze wiem jak szkodliwe dla dłoni jest nie używanie rękawiczek w czasie sprzątania, to do tej pory nie mogę się tego nauczyć, moje dłonie po używaniu takiej chemii są suche, skórki szorstkie, dłonie nie miłe w dotyku. Do tego wszystkiego mam jakiś dziwny nawyk częstego mycia dłoni, przez co skórę na nich mam ciągle napiętą.
Dlatego bardzo polubiłam się z kremem do rąk Nivea Błyskawicznie nawilżający :)
Obietnice producenta i skład
Moim skromnym zdaniem producent świetnie się wywiązuje z obietnic. Spotkałam się oczywiście z negatywnymi opiniami nawet na KWC.
Zaczniemy od błyskawicznego wchłaniania - rewelacja :) Posmarowane łapki po paru sekundach nie kleją się, na dłoniach zostaje uczucie nawilżenia, miękkości, delikatności :)
Daje niesamowitą ulgę wysuszonym dłoniom i robi to natychmiast, nie stosowałam zimą, pewnie jest za lekki, ale latem sprawdza się jak najbardziej.
Długotrwałe nawilżenie - tu są sprzeczne opinie. Moim zdaniem przy regularnym stosowaniu krem ładnie nawilża ręce, owszem nie jest to jakaś meega dawka nawilżenia, ale dłonie pozostają gładkie i miękkie, nawet jak wymorusam się we wcześniej wspomnianych chemikaliach ;) Smaruję się regularnie, ale bez przesady, czasami tylko raz dziennie, a czasami 3 razy dziennie, nie częściej, bo nie bardzo mam teraz czas pamiętać o tym. Dla dłoni bardzo suchych bądź bardzo zniszczonych na pewno będzie za lekki, jeśli chodzi o długotrwałe nawilżanie, lepiej pewnie sprawdzą się treściwsze kremiki.
Opcje dodatkowe, czyli:
Zapach jest delikatny, ciepły - słodki, nie nachalny, szybko się ulatnia z dłoni.
Konsystencja leciutka, jakby mus w kremie.
Wydajność wydaje mi się mała przez konsystencje pewnie, czasami za dużo mi się go wyciśnie
Opakowanie estetyczne, proste, mi się nic nie wylewa przy dozowaniu
Cena 9 zł za 75 ml
Ogółem jestem bardzo zadowolona z tego kremu, kupując go nie zdawałam sobie sprawy, że to będzie tak naprawdę jedyny krem do rąk po który chętnie i często będę sięgać. Dzięki niemu polubiłam kremowanie rąk, głównie dzięki temu, że szybciutko się wchłania i nie muszę czekać i się denerwować by cokolwiek zrobić. Gorąco polecam :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)